poniedziałek, 21 listopada 2011

Jezus jako banita?

Za stroną FRONDA.pl

„Zadaje się z brudnymi rybakami i motłochem, jada z grzesznikami i prostytutkami. Lubi robić psoty pojawiając się w niespodziewanych miejscach. Śmieje się władzy w twarz. Zamienia wodę w wino i płacze samotnie w ogrodzie. Był w najciemnijeszych miejscach i dotknął nietykalnego. Jest najświętszą osobą we wszechświecie”- pisze autor książki „Piękny banita” o…Jezusie z Nazaretu.

/
Autorem książki jest John Eldredge, założyciel i dyrektor "Ransomed Heart Ministry", znany amerykański pisarz, autor światowego bestselleru „Dzikie serce”. W swojej nowej książce przedstawia Jezusa w inny sposób niż przyzwyczaili nas do tego „biografowie” Syna Bożego. Jego Jezus to bardziej przyjaciel grzeszników niż „Boski introwertyk”- jak reklamuje jego pracę jeden z krytyków. „Czytając Dobrą Nowinę i wyłączać z tego osobowość Jezusa, jest jak oglądanie telewizji z wyłączonym dźwiękiem”- pisze autor.

“Próbowałem kochać tylko Boskiego Jezusa. Jednak ujrzałem naturę, oceany, burze i całe to fenomentalne bogactwo świata, które zawiera wiele humanizmu”- mówi w wywiadzie dla The Christian Post. Pisarz podkreśla, że humanizm Jezusa i ludzki wymiar jego dobroci jest czymś w czym można się zakochać. Eldredge podkreśla, że najbardziej z Nowego Testamentu inspiruje go Ewangelia Św. Jana, gdzie poznajemy Jezusa takiego jakim go znali apostolowie i autor Ewangelii św. Jan.

Ł.A/The Christian Post

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz