Skąd pomysł? Chyba przede wszystkim z przesytu infantylną, pseudopobożną muzyką, która zamiast przeżycia oferuje przeżucie treści, gdzie słowa schodzą na drugi plan, a często są sprowadzane do banalnych powtarzanek, krótkich sylab..
Na razie jesteśmy wciąż w etapie zbierania osób chętnych do śpiewania, choć śpiewamy już ponad dwa lata. Może to dlatego, że nie chcemy być gwiazdorami, nie chcemy występować scenicznie, chcemy przywrócić liturgiczne miejsce dla chorału i znów uczynić go najważniejszym i żywym śpiewem Kościoła.
Spotykamy się w każdy poniedziałek, o godz. 16:30 w kościele pw. św. Jana Ewangelisty w Szczecinie. Zapraszamy, jeśli chcesz spróbować ciężko popracować, dobrze pośpiewać i poznać coś nowego!!!
